Dymarki świętokrzyskie: Badania doświadczalne nad rekonstrukcją procesu dymarskiego w Górach Świętokrzyskich naukowe i edukacyjne znaczenie eksperymentu.

Tytuł

Dymarki świętokrzyskie: Badania doświadczalne nad rekonstrukcją procesu dymarskiego w Górach Świętokrzyskich naukowe i edukacyjne znaczenie eksperymentu.

Temat

Zespół Techniki Hutniczej i Odlewniczej. Badania doświadczalne nad rekonstrukcją procesu dymarskiego w Górach Świętokrzyskich naukowe i edukacyjne znaczenie eksperymentu.

Opis

W 1957 roku, oprócz badań terenowych prowadzonych przez Mieczysława Radwana, w których bardzo często fizycznie brał udział, Mieczysław razem z Wacławem Różańskim i Stanisławem Holewińskim rozpoczęli laboratoryjne prace nad technologią starożytnego dymarkowego wytopu żelaza na Akademii Górniczo-Hutniczej (AGH) w Krakowie. Przygotowania do pierwszej próby wytopu (1956?) pamięta wnuczka Mieczysława bardzo dobrze. W domu Mieczysława, na stole w pokoju stołowym, ważono porcje odpowiednich składników do papierowych szarych toreb, na kuchennej wadze. Teraz ta waga znajduje się w Muzeum w Nowej Słupi. Wnuczka pamięta też nastrój tej chwili, pełnej skupienia, które przerwało nieco krotochwilne pytanie Mieczysława zadane Kazimierzowi Bieleninowi „ a ile to tlenków żelaza znamy, Panie Kolego?” , które śmiechem rozładowało napięcie. Dalsze trzy próby wytopu w 1957 roku przeprowadzono dzięki wydziałowi wielkopiecowemu w Starachowicach, i zorganizowane były przez prof., S. Holewińskiego w obecność M. Radwana i W. Różańskiego.
W 1958 roku Mieczysław na konferencji sprawozdawczej zreferował próby odtworzenia świętokrzyskiego procesu dymarkowego, przeprowadzonych w Akademii Górniczo-Hutniczej w skali półtechnicznej. Także przedstawił wyniki prowadzonych prac wykopaliskowych we wsi Stara Słupia, gdzie odsłonięto szereg mielerzy w sąsiedztwie piecowisk hutniczych. Analizę pozostałości popiołów wykonano w Katedrze Gruntoznastwa AGH. Dało to przyczynek do powiązania kotlinek dymarkowych z cyklem produkcji mielerza.
S. Orzechowski tak o tym pisze:
„Zainteresowania rekonstrukcją procesu dymarskiego sięgają jeszcze końca XIX wieku. W Zachodniej Europie przeprowadzono wówczas kilka wytopów doświadczalnych, z których część doczekała się nawet naukowych sprawozdań. Jednym z pierwszych był eksperyment przeprowadzony na stokach Alp Wschodnich w Hüttenberg (Wurmbrandt 1877, 152).W wielu krajach europejskich prawdziwy rozwój tych doświadczeń nastąpił jed-nak dopiero w latach 50 i 60 ubiegłego wieku, w związku z rozpoczęciem na szerszą skalę badań archeometalurgicznych. Odkrywane wówczas stanowiska pradziejowego hutnictwa i problemy jakie pojawiły się w związku z ich interpretacją, poniekąd wymu-siły podjęcie tego nurtu badań. Początkowo prowadzono je w warunkach laboratoryj-nych, a po wypracowaniu modelowych rozwiązań procesu dymarskiego rozpoczęto próby w zrekonstruowanych obiektach. Prekursorami w tej dziedzinie byli arche-olodzy i metalurdzy z Europy Zachodniej – w Belgii J. Sadzot (1956, 564), w Anglii E. J. Wynne i R. F. Tylecote (1958, 338-348), w Niemczech J.W. Gilles (1957; 1960, 943-948) i E. Schürmann (1958, 1299), w Danii O. Voss (1952, 7-8) i R. omsen 1964, 62-85), a w Europie Środkowej i Wschodniej – w Związku Radzieckim B. A. Kołczin, O. Krug (1965, 196 in.) oraz w byłej Jugosławii H. Straube, B. Tarmann, E. Plöckinger (1964, 7-44). Wyniki tych prac zostały podsumowane w 1970 r. na międzynarodo-wym sympozjum w Schaausen (por. K. Bielenin 1974, 51).W nurt tych zainteresowań wpisują się także polskie eksperymenty zapo-czątkowane już w 1957 r. przez M. Radwana (1958; 1962; 1963; 1964; 1965a; 1965b; 1967; 1968). Początkowo prowadzono je w warunkach laboratoryjnych na Akademii Górniczo-Hutniczej (AGH) w Krakowie, a nieco później na terenie Fabryki Samochodów Ciężarowych „Star” w Starachowicach. Ważnym momentem w realizacji tego projektu było zawarcie w 1960 r. współpracy z
Archeologickym Ustavem
Czechosłowackiej Akademii Nauk i włączenie do współpracy czeskiego archeologa R. Pleinera (Pleiner, Radwan 1962; 1963).Od początku w badaniach brali udział przedstawiciele różnych dyscyplin nauk technicznych i humanistycznych; metalurdzy, archeolodzy, metaloznawcy, chemicy – profesorowie i wykładowcy AGH oraz Muzeum Archeologicznego w Krakowie: W. Różański, A. Mazur, K. Bielenin, E. Nosek, T. Stopka, J. Zimny, S. Knapik, F. Szwagrzyk (Bielenin 1974, 46).

Doświadczenia zdobyte w tym okresie umożliwiły już na początku lat 60. roz-poczęcie regularnych wytopów terenowych. Doskonałym miejscem do ich prowa-dzenia okazał się teren przy Muzeum Starożytnego Hutnictwa Świętokrzyskiego w Nowej Słupi, gdzie w 1962 r. przeniesiono poligon badań (Ryc. 1). Poza dogodną lokalizacją, która zapewniała warunki zbliżone do naturalnych, zespół zyskał zaple-cze laboratoryjne i magazynowe oraz bazę noclegową. W latach 1963-1967 prze-prowadzono tutaj 8 wytopów w piecach o niskim szybie (ok. 50 cm) przy użyciu dmuchu sztucznego (Radwan 1963; 1968). Jeden z ostatnich eksperymentów w tej serii odbył się 15 września 1967 r. w obecności widzów, zapoczątkowując imprezę plenerową „Dymarki Świętokrzyskie” (Bielenin 1974a, 123-129; Radwan 1968).Ten pierwszy ale jakże ważny etap badań zamyka w 1968 r. tragiczna śmierć ich inicjatora i kierownika M. Radwana. Ogromna, wiedza i doświadczenie tego badacza oraz pasja i konsekwencja z jaką prowadził ten projekt stanowi modelowy i trudny do osiągnięcia wzór. Stworzony przez niego zespół, choć częściowo później reaktywowany, nigdy nie działał już tak dynamicznie i kompleksowo. Późniejsze, kontynuowane głównie w trakcie „Dymarek Świętokrzyskich” eksperymenty nie wyszły w zasadzie poza opracowane dotąd ustalenia na temat zasad prowadzenia procesu dymarskiego.”

Twórca

Maria Wiktoria Radwan, S. Orzechowski

Źródło

Konferencja Sprawozdawcza Zespołu za 1957 rok, Skanseny Archeologiczne i Archeologia Eksperymentalna 2012

Data

2012